Nie było mnie tu tylee, że hoho, aż mi wstyd :P Ale studia niestety mi niszczą szyciową karierę :C nie szyje się tyle ile by się chciało... Niestety. Ostatnio na studiach jest taki okres, że wszyscy chcą zrobić kolokwium w tym samym czasie, i nie przegada. O ile prawo cywilne jest jeszcze ciekawe, tak prawo UE zupełnie mi nie podchodzi i męczę tak od rana... Ale postanowiłam zrobić sobie miłą przerwę na bloga ! W końcu to już prawie miesiąc od ostatniego wpisu... Tydzień temu na weekendzie uszyłam dwie pary rurek, tym razem bez zamków tylko na gumkach :) przyznam, że jest fajniej !
Powstały zatem rurki granatowe, i rurki dla mnie nowość :P dwukolorowe - burgund + granat, te drugie powstały z resztek burdgundowych i granatowych rurek, co by się nie zmarnował materiał. Przypadło mi bardzo do gustu takie połączenie kolorów, i taki sposób na spodnie, mam więcej kolorowych pomysłów typu granat + musztarda, biały + czerwony, i będę powoli, a nawet bardzo powoli wcielała te pomysły w życie, dzięki studiom oczywiście....
Wykorzystałam przy szyciu mój Łucznikowy duecik - czyli maszynę Zosię i owerloka, którego pokazywałam na fb :) Jakoś zdołałam go okiełznać, choć sądzę, że to jeszcze nie jest to i jeszcze brakuje mi czegoś:P gdzieś pod koniec zdjęć będzie zdjęcie szwu, jaki uzyskałam. Wiem ! wiem, że do granatowych spodni nitka powinna być granatowa, ale, że miałam w domu białą tylko, a koniecznie musiałam spróbować owerloka, i była sobota, to stało się właśnie tak, że jest biała i o ! :P Plusem jest to, że na zewnątrz nic nie widać :P Czuję się jak profesjonalistka :D Haha :) nie sprowadzajcie mnie na ziemię...
Na koniec pytanie do czytających mnie kobiet :) Znacie jakieś sprawdzone
metody na wypadające włosy ? Strasznie mi wychodzą, nie wiem już co mam
robić, nic nie pomaga :/ Poradźcie coś :) Dodam tylko, że nie suszę
włosów, nie farbuje, nie prostuję, słowem nie robię nic co mogłoby im
zaszkodzić i nigdy nie robiłam, badania wyszły mi dobrze, a włosy mam
słabe jak nie wiem... :C
ej świetny pomysł:D
OdpowiedzUsuńi znam to uczucie kiedy studia nie pozwalają usiąść do maszyny :<
a co studiujesz i gdzie jesli mozna wiedziec?:P
i jak tak patrze na te twoje dizajnerskie spodnie to myśle że dobrze by wyglądało jakby przód był burgundowy np a tył granatowy:)
ps zazdroszcze jak nie wiem overlocka
Takie rurko-legginsy wyszły :) te dwukolorowe są świetne!
OdpowiedzUsuńFajny blog :):), dodajemy do obserwowanych przez google i facebook liczymy na rewanż, u nas za to, ze obserwujesz i lubisz bierzesz udział w konkursie DO WYGRANIA paczki kometyków CHANEL YSL ETC :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tych dwukolorywch spodniach. Można wiedzieć ile byś sobie liczyłą za takie cudo, gdybym chciała zamówić?:)
OdpowiedzUsuńspodnie fajne, akurat różne nogawki to fajny pomysł, inny przód i tył były modne 10 lat temu;p a jeśli chodzi o włosy to ja przez jakiś czas piłam skrzyp i mi pomogło trochę, już teraz aż tak mi nie wyłażą włosy. a też nie suszę, nie prostuję, nie farbuję, nic. a z białej nitki zrób swój znak rozpoznawczy:D
OdpowiedzUsuńdwukolorowe rurki bomba :D nie wiem czy byłabym taka odważna żeby je założyć, ale bardzo mi się na Tobie podobają :D
OdpowiedzUsuńa białą nitką na owerlocku się nie przejmuj :) szyjesz spodnie z 2 różnych nogawek :D co może cię jeszcze wystraszyć ?? ^^
zapraszam do siebie na candy tkaninowe :)
po odbiór wyróżnienia też zapraszam ;>
Usuńa na wlosy polecam belisse :) tylko minimum 2 miechy trzeba brac te tabletki. Odzywka na wypadanie WAX z apteki tez daje zadawalajace efekty, bo to jest dla ludzi chorych na nowotwory co chemie stosuja, i stosuja ja zeby im wloski odrosly:)
OdpowiedzUsuńbelisse jem od miesiaca;p narazie nic, a wax nie pomaga ;P naprawde juz wiele rzeczy stosowałam, niedługo zostane łysaaaaa :D
Usuńooo, widzę że nie tylko ja się zmagam z tym modelem overlocka:)mam identyczny - tylko sygnowany przez ARKA RADOM. wiele już razem przeszliśmy, nie jeden raz posypały się pod jego adresem przeróżne wiązanki epitetów powszechnie uważanych za obelżywe, ale jak się nie ma co się lubi ...
OdpowiedzUsuńrurki wyszły bardzo ciekawie:)
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńO ile maszyna jest moją przyjaciółką to jakoś nie wiem, czy takim uczuciem obdarowałabym overloka, wydaje mi się taki skomplikowany i znając mnie wszystkie nitki bym wiecznie plątała ;) może dlatego, że go nigdy nie używałam, ;) na tą chwilę zadowalam się maszyną z możliwością ściegu a'la overlokowego :).
OdpowiedzUsuńGranatowe spodnie (i bordowe kilka postów wstecz) podobają mi się bardzo, ale do dwukolorowych nie jestem przekonana, chyba jestem tradycjonalistką ;) Może nawet nie tyle, że mi się nie podobają, co sama raczej bym się w nie nie ubrała ;)
Co do włosów- ja byłam zaskoczona rezultatami belissy- brałam ze dwa miesiące. Pamiętam jak zamiast kilku włosów ze szczotki wyciągałam całe laleczki voodoo, ale mi przeszło po tych tabletkach ;)
Rurki prześwietne! Ciekawy pomysł bardzo i świetne wykonanie. Powiedz mi proszę, z jakiej tkaniny szyłaś te rurki i czy zwykłą nicią, czy elastyczną może?
OdpowiedzUsuńCo do włosów - Mama mojego M sprawami zdrowotnymi bardzo się interesuje, przeszperała niemal wszystko, co tylko można w necie i o lekach, suplementach diety i innych takich wie naprawdę dużo. Poradziła mi kupić Spirulinę (zamawiała ją moja Szwagierka, więc źródła pochodzenia nie znam). Z tego, co słyszałam i się naczytałam, to Spirulina to czyste algi, żadnej chemii i preparat podobno dobry na wszystko - włosy, paznokcie, skórę, układ odpornościowy, niektórym podobno pomaga nawet schudnąć. Ja potwierdzić tego nie mogę, bo pobrałam trochę tylko i potem każdego następnego dnia zapominałam i do dziś zapominam brać ;) koniecznie muszę opakowanie odnaleźć i zmusić się do regularności.
kupiłyśmy sobie dawno temu z dawną koleżanką z mieszkania spirulinę na allegro... chyba chciałyśmy schudnąć... po kilku tygodniach regularnego "brania" pozostali mieszkańcy zaprotestowali - energia nas rozpierała (i to taka nie do końca pozytywna:) po raz kolejny bym nie spróbowała...
Usuńna zdrowe włosy polecam skrzypowitę, oczywiście na widoczne efekty trzeba trochę poczekać:)
przygotuj się rownież na ekspresowy przyrost paznokci - o ile szybki przyrost włosów mi nie przeszkadza to za paznokciami nie przepadam :)
Pozdrawiam
Mi na wypadanie włosów pomaga to, że troszeczkę je podcinam . I podobają mi się Twoje buty.
OdpowiedzUsuńDziwne te spodnie 2 kolorowe:) Nie odważyłabym się takich nosić chyba, ale na Tobie wyglądają fajnie:)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się :)
OdpowiedzUsuńwooow these pants are awesome!!!! really like it! maybe we follow each other !? let me know :) greetings www.yuliekendra.com
OdpowiedzUsuńŚcieg w overlocku wyregulowałaś sobie na tip-top, piękny szewek wyszedł :))
OdpowiedzUsuńSpodnie tak jak i poprzednie i jeszcze poprzednie wyszły fajnie :)
W dwukolorowych, to mi się z arlekinem kojarzysz :D
Co do włosów, nie pomogę za wiele i sama borykam się z tym problemem. Łykam belissę i spróbuję metody na drożdże, którą znalazłam na blogu http://www.anwen.pl/ - ponoć działa cuda, ale czy naprawdę, to się okaże.
Na tym blogu jest jeszcze mnóstwo innych porad, więc polecam Ci trochę go przeszukać :)
dałabym się pokroić za ovrlocka! ;) w moim przypadku muszę się zadowolić zaobrąbianiem ściegiem zygzakowym... ;) więc, nie przejmuj się, że nitka jest biała! nikt do nogawki zaglądać Ci nie będzie :p
OdpowiedzUsuńco do wypadających włosów, najpewniejsze rozwiązanie to je ściąć ;) zawsze można zaszaleć i wprowadzić jakąś małą metamorfozę ;)
pozdrawiam, Mooni
Spodnie rewelacja ,dwukolorowe rurki to świetny pomysł , prezentują się bardzo fajnie .
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o włosy w moim wypadku pokrzywa to było to co uratowało moją czuprynę. Parzyłam , piłam , płukałam włosy . W sklepie z ziółkami kupiłam miksturę też gotową miksturę z pokrzywy i stosowałam zewnętrznie. Mojemu dorastającemu długowłosemu Nastolatkowy pomogła odżywka do włosów zdaje się z Garniera do włosów słabych -wypadających. Pomogło. Ale troszkę to trwało.
Pozdrawiam.
łoo zazdroszczę Ci tych spodni! :) a ja się zabieram za wybielanie spodni 2 tydzień i jakoś tak mi nie wychodzi, zrobiłam próbę z innymi spodniami, leżały chyba 2 godziny w wybielaczu i prawie nic :/ potrafisz wybielać? doradzisz coś? :)
OdpowiedzUsuńNie było mi zimno, na prawdę! :)
Ja osobiście polecam odżywkę Farmona Jantar. Do zdobycia na allegro lub w sieci aptek dbam o zdrowie (można zamówić na ich stronie). Stosuje się codziennie wcierając w skórę głowy. Efekty potwierdzam nie tylko ja :)
OdpowiedzUsuńświetnie!
OdpowiedzUsuńhehe mogłabym napisać to samo co Ty, też nic kompletnie z nimi nie robię a wypadują mi strasznie..
Fajne rurki, skąd miałaś wykrój? Burda? Samodzielnie? Niewidoczne szwy mogą być nawet kanarkowo-wściekłoróżówe, w końcu oprócz nas i pralki nikt ich nie będzie oglądać. A co do włosów, to miałam ten sam problem (raz po lekach a raz po szamponie do włosów jasnych). Ale najlepszy okazał się szampon z Joanny z Czarną Rzepą - http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=3623. Nie dość, że włosy przestały wypadać, to się wzmocniły.
OdpowiedzUsuńwykrój ściągnęłam z moich starych spodni , rozprułam i póżniej wycięłam na ich podstawie :)
Usuńwow fajny pomysł na rurki :)
OdpowiedzUsuńkolorki Blaugrana :) <3
OdpowiedzUsuńwyglada swietnie, masz teraz niespotykane spodnie :) ale czy mialas wykroj czy sama opracowalas jak to uszyc? sama tez bym chciala sprobowac uszyc sobie rureczki, tylko nie wiem jak ...
OdpowiedzUsuńwitam :) wykrój ściągnęłam ze starych rurek, poprostu je rozprułam i potem szyłam na ich podstawie :) naprawdę bardzo łatwe :)
Usuńpozdrawiam
Jeśli komuś nie wypadają włosy bardzo bardzo to chyba wystarczą jakieś tańsze tabletki - ze skrzypem , to co zwykle reklamują , a jeśli bardzo to dobry jest szampon - Dermena i tabletki Silica to kupienia w aptece .
OdpowiedzUsuńSpodnie super.. brakuje mi jakiś takich rurek.. ale nie mam pojęcia jak je zwęzić..
pozdrawiam !
w aptece jest bardzo dużo suplementów na włosy np: merz spezial, skrzypo vita, capivit...
OdpowiedzUsuń