Witajcie!
W dzisiejszym poście zaprezentuję Wam w jaki sposób można przerobić spodnie. Stare, zniszczone, te których nie lubicie, albo lubicie - bez znaczenia. Dlaczego akurat taki post? Ostatnio przechadzając się po sklepach wpadły mi w oko spodnie - dziurawe, bez wykończonych nogawek i za hmmm... trzycyfrową sumkę. Tak bogata nie jestem i nigdy nie będę miała potrzeby kupowania tego typu spodni za takie pieniądze, kiedy wiem, że mogę dostać za to coś eleganckiego, co posłuży o wiele wiele dłużej niż przez jeden, czy dwa sezony. Tyle o moim skąpstwie dla dziurawych spodni :D
Mając taką pasję, jaką mam pieniądze na ubrania wydaję baaardzo rozważnie, bo po pierwsze - chodzenie po sklepach to dla mnie ostateczność i nic przyjemnego (tak szczerze, to najbardziej lubię fakt, że mogę coś między tymi zakupami zjeść), a po drugię - wolę uszyć, czy też przerobić coś sama, niekoniecznie za mniejsze pieniądze, ale ze świadomością, że będę miała później mniejszą, czy większą satysfakcję, że zrobiłam to sama.
Czego będziemy potrzebować ?
- spodni, dla tej przeróbki koniecznie jeansowych! ja swoje kupiłam kiedyś w second handzie za kilka złotych ale nie zauważyłam, że mają przebarwienia i w nich nie chodziłam
- wybielacz, najlepiej sprawdzi się ACE Automat
- coś ostrego do zrobienia dziur-mogą być nożyczki, żyletka, pumeks, tarka itd. sposobów jest mnóstwo, w zależności od efektu jaki będziecie chcieli uzyskać
Pierwszym krokiem w przerabianiu jeansów będzie zrobienie dziur, przetarć, można do tego celu wykorzystać np. żyletkę, nacinając powoli spodnie i wyciągając pojedyncze nitki jeansu. U mnie ten proces trwał kilka godzin, może ze 2-3 w zależności ile dziur i jak wielkie będziecie chcieli zrobić.
Następnie ucinamy nogawki spodni.
Ja ucięłam ich dosyć sporo, bo spodnie były na mnie z 5 cm za długie i robimy to bez zostawiania zapasu na podwinięcie, tylko najzwyczajniej w świecie w niedbały sposób je strzępimy.
Kolejnym krokiem w przerabianiu spodni jest "zabawa" z ACE. Jeżeli macie jakieś ustronne miejsce lub balkon - to róbcie to tam. Ja wybrałam piwnicę i starą wannę, żeby uporczywego zapachu nie było czuć w domu.
Do miski wlewamy ok. 1/2 lub też 3/4 szklanki ACE (ja nalewałam go "na oko", ale myślę, że taka ilość w zupełności wystarczy do lekkiego rozjaśnienia jeansu), później dolewamy zimnej wody i mieszamy. Wkładamy spodnie w taki sposób, żeby całe były zamoczone, inaczej nierównomiernie się rozjaśnią. Co 15-30 minut kontrolujemy stan odbarwienia, aż uzyskamy upragniony kolor. U mnie to trwało ok. 2 godzin, ponieważ spodnie były dość ciemne, a ja chciałam uzyskać ładny jasnoszary odcień.
Płuczemy spodnie kilka razy i normalnie pierzemy. U mnie zapach ulotnił się po jednym praniu i 4 płukaniach.
Różnica w kolorze:
Cała przeróbka wymaga trochę zabawy i czasu, ale myślę, że warto, bo można w ten sposób "uratować" ciuch, w którym i tak nie chodzicie i trochę na tym zaoszczędzić. Jak dla mnie efekty są porównywalne z tymi sklepowymi i jestem bardzo zadowolona!
Polecam wypróbować ten sposób, jeśli macie jakieś zbędne jeans-portki :)
Do usłyszenia w kolejnym poście!
Iza
I pieniążki zostają w portfelu :) bardzo fajna przeróbka :P
OdpowiedzUsuńTo też duży plus :D
UsuńSą świetne. Też wychodzę z założenia, że własnoręcznie zrobione bardziej cieszą nie tylko dlatego, że mamy dużą kwotę zaoszczędzoną w portfelu, bo powodów jest kilka 😃 Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUuuu dwie godziny szarpania dziur? Gratuluję wytrwałości :) ja chyba wolałabym powkurzać jakiegoś psa, żeby mi na szybko wyszarpał.
OdpowiedzUsuńSuper efekt i zgadzam się, że po dwukroć cieszy samodzielnie wymęczony ciuch niż kupiony za wygórowaną (co często nie idzie w parze z jakością) cenę.
No właśnie nie posiadam psa, w związku z tym musiałam sama szarpać :D oj tak, z jakością teraz jest bardzo kiepsko... niestety
UsuńWow! Jestem pod wrażeniem. Spodnie wyglądają fantastycznie!!! Kolor wyszedł świetnie i tak równomiernie! I poszarpane też profesjonalnie! Naprawdę genialnie - nie widziałam wielu dobrych przeróbek dżinsów, aale Twój projekt jest po prostu wyśmienity! Popieram też w całej rozciągłości politykę nieprzepłacania za dziurawe spodnie. Już sam fakt, że płacimy za spodnie z dziurą wydaje się absurdalny (choć zrozumiały :)
OdpowiedzUsuńJestem profesjonalista w robieniu dziur :D nie wiem dlaczego, ale lubię to robić, zwłaszcza oglądając przy tym jakiś film, czy serial :D bardzo się cieszę z Twojego zachwytu:) czasem uda mi się zrobić coś lepiej niż ustawa przewiduje :)
UsuńSuper przeróbka, oryginalnie wyszło - jak z najdroższego sklepu!
OdpowiedzUsuń