Witajcie :)
Dorzucam kolejną porcję mojej kolekcji piórnikowej :) Póki co muszę skupić się na studiach, kolokwiach i innych mało przyjemnych rzeczach :( Trzymajcie za mnie kciuki, bo potrzeba mi dużo sił i motywacji, które na chwilę obecną są w bardzo złej kondycji :P Nawet jedzenie dużych ilości orzechów włoskich nie pomaga na moją koncentrację, kto to wymyślił pisanie magisterki na komputerze z internetami... zaraz człowiek zagląda nie tam gdzie trzeba i się rozprasza :D
jakie piękne:)
OdpowiedzUsuńhttp://velvetbambi.blogspot.com/
ale ładne, zazdroszczę talentu :)
OdpowiedzUsuńcudowne, szkoda, że już nie chodzę do szkoły :(
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita! Wszystkie są przepiękne <3
OdpowiedzUsuńObserwuje i z miłą chęcią będę zaglądać :)
dziękuję :) bardzo mi miło <3
UsuńJak oglądam te Twoje piórnikowe cudeńka to kojarzą mi się z pysznymi ciasteczkami, które każdy chciałby zjeść, bo tak kuszą swoim wyglądam.
OdpowiedzUsuńmożna spóbować, aczkolwiek produkt niezdatny do spożycia :D ale weź wytłumacz głodemu !
UsuńJakbym znalazła taki piórnik pod choinką to byłabym przeszczęśliwa. Wszystkie są śliczne.
OdpowiedzUsuńO rany! Toż to produkcja masowa :)
OdpowiedzUsuńPo takiej ilości uszytych piórników, chyba szyjesz już je na pamięć i nawet z zamkniętymi oczami ;)
Słodkie są :)
Z tym komputerem, to mam tak samo podczas pracy… no jak nic, przeklikuje mnie gdzieś od czasu do czasu :D
Piękne rzeczy tworzysz!:)
OdpowiedzUsuńNiezła kolekcja ! Wszystkie są piękne :)
OdpowiedzUsuńAleż produkcja :-) wszystkie piórniki są cudne, pięknie połączone materiały. Słodkości ;-)
OdpowiedzUsuńPrzecudowne piórniki. Można by je również wykorzystać jako podręczną kosmetyczkę do torebki;)
OdpowiedzUsuń