No a jednak nie wytrzymałam bez szycia ;) chociażby takiego małego.
Bohaterem dzisiejszego posta jest piórnik- krowa, który posłużył jako prezent urodzinowy dla pewnej miłej Pani :D
Przyznam, że musiała się naczekać troszeczkę na niego, no ale myślę, że było warto, bo efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania :P Wydaję mi się, że krowa wyszła bardzo krowiasto, a tego nie przewidziałam :) Szycie mnie zmęczyło, bo sporo jest małych elementów, nad którymi trzeba było się dłuższy czas mordować, w dodatku maszyna nie chciała współpracować, zwłaszcza przy zszywaniu podwójnego filcu, co myślałam, że nie sprawi jej problemu, a jednak.
Wahadłowy chwytacz i bębenek wkładany z boku to ogromna wada w mojej Zośce, niestety. Wystarczy, że jakaś niteczka się tam zapląta i już dalej nie przeszyje, po prostu totalna klapa. Wzdycham do mojego Singera.... No, ale cóż, to dopiero początek, może coś robię źle, a tego nie widzę :) Może w przyszłości to wyjdzie. Na razie koniec z szyciem.
http://o-wszystkimioniczym.blog.pl/
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :)
Bardzo fajny blog pozdrawiam i zapraszam do mnie ! http://cupcakesmileandlife.blogspot.com/ I życze udanego sylwestra !
OdpowiedzUsuńJaka cudowna krówka....Zakochałam się w niej!
OdpowiedzUsuńŚwietna! Prawdziwa krowa! Bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńFaktycznie sporo tych elementów, ale warto było! Bo efekt końcowy jest powalający! :)
OdpowiedzUsuńGenialna mućka! Podziwiam za cierpliwość. Mnie by się chyba nie chciało przy niej grzebać. Wyszło naprawdę świetnie. :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :) no troszeczkę grzebania było :) ale już chyba długggooo takiej nie uszyję;p
UsuńUrocza krówka! Zazdroszczę obdarowanej :) Co prawda piórnika już dawno nie noszę, ale dałabym się pociąć za taką :) Super :)
OdpowiedzUsuńale krowiasta ta krowa :D tez chce taka :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajna krowa. Widać, ze masz talent i smykałkę do tego :) Ja niestety jestem beztalenciem jeżeli chodzi o igłę i nitkę, nawet guzika nie umiem dobrze przyszyć :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
ale świetna <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :*
dopiero początki
ale niedługo go rozkręce :)
Zapraszam do obserwowania ;*
świetny piórnik ! super pomysł :)
OdpowiedzUsuńale swietne!
OdpowiedzUsuńfajniusi;-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Ewa
zazdroszczę talentu i cierpliwości :d
OdpowiedzUsuńzapraszam na mojego bloga kulinarnego : http://wybuchowakuchnia.blogspot.com :)
nie lubię takich blogów... jak oglądam takie fajne przeróbki to mnie ogarnia zazdrość i bezradność, że ja tak nie potrafię... :( no cóż, pozostaje mi oglądać tego NIEFAJNEGO bloga i użalać się nad sobą :)
OdpowiedzUsuńświetne przeróbki, gratuluję talentu :)
pozdrawiam :)
xanthina.blogspot.com