Groszki, kropki, czyli polka dots!

By | 22:04 9 comments
Dwa wpisy w jeden dzień! Tego jeszcze nie było :D Dosłownie postna niedziela:)
Korzystając z chwili odpoczynku postanowiłam podzielić się z Wami "nieszczęsnymi" zdjęciami z listopada. Miałam ich w ogóle nie publikować, bo średnio mi się podobały, pogoda była okropna, strasznie wiało, włosy fruwały mi dookoła głowy, wpadały do buzi (uwierzcie, mimo, że spięte to wpadały), fotograf nie uchwycił momentów, zresztą koszula też nie układała się w takich warunkach najkorzystniej :D Tak wiec stwierdziłam: trzeba będzie to powtórzyć! Ale powtórzyć nie ma kiedy, i nie ma gdzie. Muszę się zadowolić tym co mam :)
Wykrój koszuli to Burda Szycie krok po kroku z 2013 model 3F, jednak zmieniłam w nim kilka rzeczy tj. wyrównałam doły koszuli i zaokrągliłam je, dodałam także prostokątne kieszenie, ostatnimi czasy to u mnie mus:)

Jak tylko zobaczyłam materiał w grochy to stwierdziłam, że muszę mieć koszulę w ten print - będzie zwiewna i dziewczęca. Jeeeednakże schodki się zaczęły, kiedy odkryłam, że na stoisku są też inne materiały w grochy- nie dość, że kolory grochów i tła były różne, to jeszcze wielkość! Małe grochy, duże grochy. W głowie wielka bitwa( bo mi nie wolno dawać wyboru, kto mnie zna, ten wie!). Stałam przy tych nieszczęsnych tkaninach i się zastanawiałam, które wybrać. Ostatecznie padło na te największe, choć nie do końca byłam przekonana, czy będą ładnie prezentowały się po uszyciu. Ale ale! Pozostałe grochy nie zając, mając taki wybór z pewnością pokuszę się jeszcze na jakąś kreację w grochy, tym razem małe i kolorowe :) 

Jakich technik użyłam podczas szycia koszuli? W związku z tym, że mój owerlok nie był na chodzie środek koszuli wykończyłam szwem francuskim, a zapasy szwów przy pachach - ściegiem owerlokowym w maszynie.

Koszula w grochy prezentuje się następująco:











Starszy post Strona główna

9 komentarzy:

  1. Śliczne te grochy. Nie dziwię się, że nie mogłaś się zdecydować, ja też uwielbiam kropki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też kocham grochy! Twoja koszula z takim printem wygląda bosko ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo ładna koszula i taka dziewczęca ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiem, co chcesz od sesji - bardzo dobra jest :-) Profesjonalnym modelkom wieją wiatrakami, żeby włosy powiewały, a Ty miałaś to od Natury ;-)
    Świetne są te grochy, duże, wyraziste, w sam raz na koszulę do białych wąskich spodni. Podziwiam za szew francuski, mnie by się nie chciało mordować ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha faktycznie :D tylko ten wiatrak od natury był na za dużych obrotach :D Mordować musiałam, bo tak strasznie chciałam już w niej chodzić, ale owerlok już na chodzie, więc następna będzie szyta leniem :D

      Usuń
  5. oczopląsu dostałam scrollując stronę :) Też mam słabość do groszków, kropek itp. :) Projekt zaliczyłabym do udanych - pomyśl nad zmianą guziczków na złote lub czerwone - myślę, że doda to pazura bluzce :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super :-) i nie tylko dla Ciebie zbyt duży wybór to problem :-) ja bym jeszcze jakiś kolor tam rzuciła :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna bluzeczka, a Ty wyglądasz w niej świetnie:) Bardzo mi się podoba to co tworzysz. Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  8. Boska koszula. Ja oprócz kropek podziwiam krój, bo tworzą razem rewelacyjny duet. Koszula bardzo moim guście!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)) Odwiedzaj mnie częściej :)