Witam :)
W dzisiejszym poście zaprezentuję Wam dres, który uszyłam dla przemiłego bratanka Jasia :) Od jakiegoś czasu nosiłam się z tym zamiarem uszycia mu czegoś, ale wszystko po drodze było ważniejsze, a i czekałam na odpowiedni moment i wenę ! :) No i wreszcie przyszła, i znalazła się chwila wolnego, więc trzeba było wykorzystać ten czas i działać !
Zakupiłam ciemno-szarą dresówkę i zaczęłam głowić się nad jakimś urozmaiceniem wdzianka. Chciałam, żeby był na nim jakiś zwierzaczek, a że miałam materiał w łaty, tudzież cętki zebry, nie wiem sama , czy to nie jakiś lampart :D ale przy dobrym ułożeniu i doborze kolorów wyszło z tego piękne krówsko. Oczywiście miałam problem, żeby ta krowa wyglądała "fajnie", w przypływie złości, że wychodziła dość paskudnie odrzuciłam pomysł krowy, no bo nie umiem no ! Po zdjęciu krowiego ryjka stwierdziłam, że te gatki będą smutne, szare i zwykłe... i co ? No nie może tak zostać, zabrałam się za krowę znowu, pozamieniałam, zrobiłam inne oczy, ze starych oczu zrobiłam dziurki w nosie i wyszła piękna krowa, niczego sobie jak na moje zdolności :)
Trochę problemu przysporzyło mi naszycie aplikacji na gatki, gdyż materiał był rozciągliwy, bez czegoś pod spodem nie chciał współpracować. Ale wreszcie wymęczyłam. I tak powstały gatki. Krowie gatki.
Materiału trochę zostało, więc postanowiłam doszyć koszulkę, żeby nawiązać do spodenek naszyłam na niej jakże krowi majestatyczny napis "MUUU" ;) Naszywałam aplikacje przy użyciu kartki pod spodem, i wyszło super, podziękowania należą się Bezdomnej Wioletcie z Szafy, która doradziła co nieco i mnie naprowadziła :) Myślę, że całość fajnie się zgrywa i jak na moje zdolności wyszło przyzwoicie ! A Jaś zadowolony podobno wyściskał krowę jak ją zobaczył, więc chyba już się zakumplowali :) Ja byłam tylko świadkiem tego jak pokazawszy mu co uszyłam skwitował moją robotę swoim "NIE",po czym się oddalił, ale nie trzeba się poddawać ;)
A teraz fotorelacja ;)
wooow :) piękne
OdpowiedzUsuńSuper pomysł! :)
OdpowiedzUsuńI świetnie na nim leżą :D
Na tak zgrabnej pupie wszystko dobrze leży:):D
Usuńwow serio super *__* Fajny pomysł dla dzieci : )
OdpowiedzUsuńzapraszam na nowego bloga. dopiero zaczynam więc dziekuje za każdy motywacyjny komentarz : http://direshion.blogspot.com/
Genialna krowa! Szczękę zbieram z podłogi :)
OdpowiedzUsuńZbieraj zbierj:d bo jak przyjdzie mi płacić odszkodowanie z tego tytuu to sie nie pozbieram :d
Usuńdziekuje ;))
Ja w to nie wierze, jak to zobaczyłam to się zachwyciłam a tu się okazuje, że jeszcze samodzielnie uszyte jestem pod ogromnym wrażeniem, rewelacja !
OdpowiedzUsuńdziekuje za tak mile slowa:) !!!!
UsuńWyszło Ci super! W ogóle sam pomysł jest genialny, a jeżeli chodzi o zapięcie koszulki z tyłu… fiu fiu… profeska :)
OdpowiedzUsuńTakie slowa pochwaly od mistrza to nie byle komplement :) dziekuje !!! oj naglowilam sie nad tym zapieciem, w dodatku dziurke dziergalam maszyna bez stopki :d jak sie chce to sa rade :)
UsuńŚwietny pomysł, gratuluję, pięknie wyszło :-)
OdpowiedzUsuń