Pomysł na świecznik

By | 22:11 4 comments
Dzisiaj nieco inne klimaty na blogu,a mianowicie, będzie więcej plastyki :)
Od jakiegoś czasu stałam się nałogową "palaczką", aleee spokojnie, nie papierosów. Co to - to nie, wybieram mniejsze zło i palę świeczki :P Uwielbiam siąść wieczorem przed komputerem i zajarać świeczuszkę dla relaksu :D Szukam teraz kominka do olejków, mam nadzieję, że coś ładnego wreszcie znajdę, to przy okazji palenia będzie też i ładnie pachniało:)

Przechodzę do rzeczy. Zapragnęłam posiąść jakieś fajne świeczniki, a że do głowy wpadł mi jeden pomysł, to stwierdziłam, że pobawię się i zrobie je sama.  

Czego potrzebujemy??

 

-farba w sprayu lub w puszce - ja polecam w sprayu, ze względu na łatwiejszą aplikację



-coś, co możemy pomalować :) czyli jakieś opakowanie/puszkę/szklankę (ja akurat wynalazłam stare opakowania po nutelli i je wykorzystałam, żeby nie było, że specjalnie kupiłam 4 opakowania nutelli i zjadłam na raz :))



-coś, co się klei, żeby wyciąc jakiś wzorek- ja użyłam żółtej papierowej taśmy, która przeważnie jest używana do remontów, chyba każdy wie, o co chodzi :) ważne, żeby się to dało szczelnie przykleić do naszego świecznika, co by wzorek nam się ładnie odbił jak posprayujemy, może to być też np. klejący papier kolorowy






-dowolne ozdoby, które możemy przykleić na nasz świecznik, żeby nie był za nudny - do wykonania moich świeczników użyłam brokatu, jak były jeszcze mokre od sprayu, posypałam je brokatem, żeby dobrze się złapały, ale można też po wyschnięciu farby pobawić się w ozdabianie, np. koronką guzikami, czym dusza zapragnie tak naprawdę :)


I gotowe świeczniki prezentują się tak:








Mam nadzieję, że się Wam podoba taki pomysł i z niego skorzystacie, roboty nie jest dużo,  a można uzyskać fajne efekty :)


Dodaję też starszy świecznik, który zrobiłam już jakiś czas temu, trochę inną metodą, ale skoro już piszę o świecznikach, to niehc będzie i ten :)



Nowszy post Starszy post Strona główna

4 komentarze:

  1. wow mega!
    też kupiłam taką farbkę w sprayu do lusterka bo ramę malowałam (post o tym u mnie na blogu) i zastanawialam się co jeszcze fajnego wykombinować no i mnie natchnęłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialne! Muszę kiedyś sobie sama takie sprawić :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)) Odwiedzaj mnie częściej :)